Muszka
plujka i żuczek gnojarek a E
Stanowili
dość dobraną parę. E a
Ona była
plujka, a on zwykły żuk a d
I żyli
szczęśliwie, choć mu brakło nóg. a E a
Muszka
plujka i żuczek gnojarek
Co dzień rano wokół krowiej kupki odprawiali bale.
Ona była
plujka, a on nie miał wujka,
A na
dodatek jeszcze nie miał nóg ten żuk.
Muszka
plujka i gnojarek żuczek –
Ona była
wierna, on miał jeszcze parę innych suczek.
Miłosnej
euforii szybko mijał czas,
Lecz to
trwało krótko, bo zabił ich gaz.
Taka to
historia, smutna, lecz prawdziwa.
Ona była
plujka, on był stary dziwak.
Lecz skąd
gaz pytacie, cień się plujki błąka,
Tak to słoń
zawinił, bo drań puścił bąka.
A leci to mniej więcej tak (oczywiście każdy gra na swój sposób):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz