wtorek, 1 maja 2012

Ogrodu serc - tekst i chwyty


Ogrodu serc


d                      a
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy
Powolną strugą płynął wytrwale,
W moim ogrodzie, gdzie jeszcze nigdy
Tak dawno słów przyjaznych parę.
W moim ogrodzie, gdzie smutek gościł,
Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce.
W moim ogrodzie, gdzie samotności
Nikt nie rozjaśnił, i nigdy potem.
W moim ogrodzie, gdzie długa zima,
Zmroziła wszystkie ciepłe uczucia,
W moim ogrodzie, gdzie strumień źródła
Zastygł w bezruchu a czas umyka.
Aż pewnej nocy puściły lody,
Ogrodu serce mocniej zabiło,
Przyszłaś, nabrałaś źródlanej wody
I napoiłaś a wszystko ożyło.
Byłaś tak śliczna niczym poranek,
Niczym wiosenny kwiat jabłoni,
I nie zapomnę nigdy tej chwili,
Gdy dłoń dotknęła twojej dłoni.
I nie zapomnę tych chwil radosnych,
Kiedy nie mogąc wydobyć słowa
Z zapartym tchem patrzyłem Ci w oczy,
Tak trwała nasza bez słów rozmowa.
Ja twoje włosy dotykałem ukradkiem,
Gdy zamyślona z pochyloną głową,
Byłaś mi jak prześliczna nimfa,
Co się przegląda nad tafli wodą.
I choć tak blisko byłaś przy mnie,
Choć twoje oczy śmiały się do mnie,
Doprawdy niczego nie jestem pewien,
co czułaś wtedy, czy wart jestem
wspomnień, wspomnień, wspomnień 



A leci to mniej więcej tak (oczywiście każdy gra na swój sposób):


Brak komentarzy: